LEŚNE ODLUDKI – ALTERNATYWNE TRASY SPACEROWE W POZNANIU I OKOLICACH

LEŚNE ODLUDKI – ALTERNATYWNE TRASY SPACEROWE W POZNANIU I OKOLICACH

W ostatnich dniach odbierałam od Was wiele prywatnych wiadomości z pytaniem, dokąd moglibyście bezpiecznie wybrać się z dziećmi na łono natury. Chętnie na nie odpowiadałam, choć wciąż nie dawało mi spokoju pytanie, czy te informacje nie powinny trafić do wszystkich czytelników Poznańskiej Spacerówki. Obawiałam się, czy mniej popularne lokalizacje, o których chciałam Wam opowiedzieć, nie stracą swojego charakteru, czy nie pojawi się tam jednocześnie zbyt wiele osób w tym samym czasie. Postanowiłam jednak inaczej podejść do tego tematu i skupić się na wyszukaniu większej liczby spacerowych destynacji:). Nie wszystkie udało nam się do tej pory odwiedzić, nie mogę Wam zagwarantować, że podczas Waszego wypadu nie spotkacie tam ludzi. W moim odczuciu są to jednak mniej oczywiste trasy (jeśli się mylę, koniecznie dajcie znać), więc prawdopodobieństwo jest mniejsze.

Zachęcam (w miarę możliwości) do wyboru mniej popularnych godzin oraz do stosowania się do wytycznych leśników.

Cieszę się, że przy tej okazji porządkuję również naszą wiedzę – pojawił się silny impuls, aby odkryć nowe miejsca:). W przyszłości będę dzielić się z Wami bardziej szczegółowymi relacjami. Wtedy opisy oraz wskazówki dotyczące dojazdu, parkowania będą dokładniejsze.

 

Zaczynam od tras spacerowych bliżej centrum, potem stopniowo będę oddalać się od miasta.

Wprowadziłam też proste oznaczenie, aby zasygnalizować Wam, czy można się tam wybrać z wózkiem:).

 

 

MAPA

.

 

 

Poznań

 

1.Okolice ul. Sarbinowskiej, Garaszewa – wjazd w pobliżu Restauracji Sarbinowskiej

To nie są obszary leśne, ale zachowały w pewnym stopniu „dziki” charakter i znajdują się stosunkowo blisko centrum Poznania.

wózek: tak

 

 

 

2. Jezioro Czapnica

To nie jeden, a właściwie 3 sztuczne zbiorniki powyrobiskowe, gdzie co jakiś czas odbywają się zawody wędkarskie. Najbardziej podobało nam się przejście groblą (patrzcie pod nogi! Barbie nie patrzyła😛), spotkanie z dwiema rodzinami łysek, żółty piasek, maki, domek dla owadów, plaża, dźwięki wydawane przez liczne żaby, ptaki. Jeżeli się tam wybierzecie, uczulam na zachowanie ciszy w pobliżu stanowisk wędkarskich🤫😀, nie jestem też pewna czy zdejmowanie butów jest najlepszym pomysłem – w niektórych miejscach jest trochę brudno, można się natknąć na zbite szkło etc. Mimo to polecam❤ – to bardzo ładne okolice🌳🌲 – trasa wokół jeziorek ma zróżnicowany charakter, no i jest w granicach miasta💪.

wózek: tak

 

 

 

 

3. Naramowice

Byliśmy w tych okolicach tylko raz i niestety mieliśmy mało czasu. Estakada kolejowa robi duże wrażenie, szczególnie wtedy, gdy przejeżdża nią pociąg. To dość popularne tereny, ale ich powierzchnia jest duża, więc istnieje spora szansa, że na swojej trasie nie spotkacie zbyt wielu osób.

wózek: tak, choć pewnie nie wszędzie

 

 

 

 

 

Urokliwe są też ponoć okolice Strumienia Rożanego:

wózek: ?

 

 

 

4. Rzeka Główna, Łąki przy Ostrowie Tumskim

Poznaliśmy te okolice dzięki rekomendacji jednej z Mam. Muszę przyznać, że byłam zaskoczona, że właściwie w centrum miasta znajdują się tak dzikie tereny i to na tak dużej powierzchni. Podczas naszej mikrowyprawy najbardziej zależało nam na ekplorowaniu brzegów rzeki Głównej w okolicach ul. Bartniczej – w niektórych miejscach dostęp do niej jest utrudniony, musimy tu wrócić na wiosnę, kiedy roślinność będzie niższa. Ostatecznie najwięcej czasu spędziliśmy na Łąkach przy Ostrowie Tumskim. Zauważyliśmy, że w przyszłości możemy połączyć spacer w tych okolicach z pobytem na placu zabaw przy ul. Nadolnik.

wózek: nie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

5. Ogród Dendrologiczny

Miejsce, które zachowało dziki charakter, określa się je mianem „żywego laboratorium”.

wózek: tak

 

 

 

 

 

 

Okolice Poznania

 

1. Wierzonka – czas dojazdu 20′

Co zapamiętam z tej wycieczki? Przede wszystkim stary ewangelicki cmentarz rodziny von Treskow porośnięty paprociami… w tych okolicach rosną w dużej liczbie i to do imponujących rozmiarów (są jak krzewy🤩). Lasy w tych okolicach mają zróżnicowaną szatę roślinną🌳🌲. Dzieci obserwowały żuki, dżdżownice, wysokie mrowiska🐜 oraz „mrówkostradę”😀.

wózek: tak

 

 

 

 

 

2. Głuszyna – okolice rzeki Głuszynki – wejście za schroniskiem młodzieżowym – czas dojazdu 25′

Otwarta przestrzeń, w pobliżu płynie rzeka. Miejscami jest trochę brudno, ale mimo to są to malownicze tereny warte zobaczenia.

wózek: tak

 

 

 

 

 

3. Sypniewo – rzeki Głuszynka, Kopla – wjazd od ul. Kopylnik lub ul. Sypniewo – czas dojazdu 25′

Moje ukochane tereny – pojawiałam się tutaj od dziecka, choć wielu tras nie pokonywałam od kilku(nastu) lat. W przypadku dojazdu od ul. Kopylnik nie próbujcie dojechać do samej rzeki – droga średnio na to nie pozwala.  Bardzo ładne są też tereny w pobliżu kościoła, gdzie Kopla wpływa do Głuszynki.

wózek: tak, choć miejscami mogą być problemy – piach

 

 

 

 

 

 

 

 

4. Ścieżka Dolina Samy – czas dojazdu 25′

Co podobało mi się w dolinie Samy? Mostki przerzucone nad rzeką, piękna zielona ścieżka odchodząca od głównego szlaku, porośnięta paprociami i płożącymi roślinami, ciekawa konstrukcja/szałas z gałęzi. Dzieci podczas wycieczki obserwowały mrówki wspinające się jak po sznurku na drzewo, sprawdzały jak mocno kłują kolce akacji, biegały po ścieżce narysowanej patykiem, rzucały kamyki do wody, przyglądały się śladom pozostawionym przez sarenkę i… przesadzały rośliny na ścieżce😜.

wózek: nie, piasek miejscami istotnie utrudnia przejazd

 

 

 

 

5. Dolina Cybiny – Gortatowo – czas dojazdu 25′

O ile sama ulica – Dolina Cybiny – zdaje się być dość często uczęszczana, o tyle dalszy odcinek (na mapie z prawej strony) zdaje się być znaczenie rzadziej odwiedzany (może by dość gęsto porośnięty roślinnością). Jeziorko ogląda się z pewnego oddalenia, jest nisko położone. Zamieszkuje je sporo ptaków.

wózek: tak – na samej ul. Dolina Cybiny, potem może być problem z przejazdem z powodu bujnej roślinności

 

 

 

 

Poznaliśmy jeszcze dwie ścieżki prowadzące wgłąb doliny – jedna od strony ul. Bajkowej w Gortatowie: w krótkim czasie można dostać się na punkt, z którego roztacza się imponujący widok. Niestety na tej trasie napotkacie na sporo śmieci.

wózek: bezproblemowo podjedziecie tutaj wózkiem. Później zejście w dół jest długie i strome.

 

 

 

 

Drugie wejście – od strony ul. Dożynkowej. Odkryliśmy je później, nie korzystaliśmy z niego. Musimy je sprawdzić przy następnej okazji.

wózek: ?

 

 

 

Na prawo od tego wejścia znajdują się ciekawe przyrodnicze tereny. Musicie jednak uważać – naszą wizytę zaklóciły przejazdy motorów crossowych i aut terenowych:

 

 

6. Jeziorka w Owińskach – czas dojazdu 25′

Auto pozostawia się na ul. Plażowej, furtka jest otwarta. Urokliwe jeziorka wśród zieleni.

wózek: tak, jest stromo w okolicach wąskiego mostka (powiedzmy na szerokość jednego wózka), ale ostatecznie da się przejechać

 

 

 

 

7. Łęgi Rogalińskie – czas dojazdu 25′

Na razie zwiedzaliśmy głównie okolice pałacu w Rogalinie. Na pewno tutj wrócimy!

wózek: nie

 

 

 

 

8. Radojewo – czas dojazdu 30′

Co nam się podobało na tej mikrowyprawie? Z pewnością pofalowana rzeźba starego parku, pozostałości po dawnej architekturze, pomniki przyrody, drewniana konstrukcja na wejściu, piękne duże liście łopianu. Gdy zdecydowaliśmy się na wyjście na otwartą przestrzeń, zaskoczył mnie złoty kolor pól, jego intensywność💛.

wózek: nie, miejscami jest stromo

 

 

 

 

9. Kaźmierz – zalew Radzyny, Księży Las – czas dojazdu 30′

Auto pozostawiliśmy w pobliżu zadbanej stanicy gminnego koła wędkarskiego🐟: z imponującymi klonami, wiatą, paleniskami i wyrobiskiem(?), które mogłoby służyć za ogromną piaskownicę. Na początku szliśmy wąską ścieżką wijącą się wśród drzew🌲🌳 porastających brzeg jeziora. Następnie dotarliśmy do punktu, nazywanego przez miejscowych Mostkiem😍. To uroczysko wypełnione drewnianymi figurkami zwierząt – kompletnie się ich tam nie spodziewaliśmy🤩. Dzieciom bardzo przypadły do gustu – tym bardziej, że niektóre umieszczono na gałązkach, inne – pochowano wśród roślin, kolejne – nad głową – poszukiwanie ich było sporą frajdą. Można dotrzeć do tego miejsca również od strony ul. Leśnej w Kaźmierzu – wtedy właściwą ścieżkę wskazuje oryginalny znak👍. Jednak największą atrakcję stanowił widoczny z trasy plac, wypełniony (głównie) starym sprzętem wojskowym. Czuję, że będziemy tu wracać😅😂.

wózek: tak, choć miejscami bywa wąsko, ścieżka jest kręta

 

 

 

 

10. Orkowo – czas dojazdu 30′

Mnóstwo zieleni – pola, wierzby, male jeziorka. Brzeg Warty obrośnięty dębami. Struga wpływająca do Warty i bardzo ciekawy przepust drogowy – #nieplaczabaw ;).

wózek: tak, ale jest to trasa raczej terenowa

 

 

 

 

11. Wiórek – czas dojazdu 30′

Można się wybrać do lasu i kierować się w kierunku Warty – te tereny wciąż nie zostały jeszcze przeze mnie w pełni poznane. Muszę koniecznie zobaczyć jeziorko na końcu drogi prowadzącej nad rzekę – dawne zakole rzeki – do tej pory wybieraliśmy się tam często, gdy dzieci były mniejsze i nie starczało im sił. Teraz sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej:). Otwarte przestrzenie w okolicach Kubalina i rosnące przy drodze brzozy również są warte zobaczenia.

wózek: tak

 

 

 

 

12. Kociałkowa Górka – czas dojazdu 30′

Bardzo ciekawy las. Odwiedzamy go regularnie –  za każdym razem odkrywamy coś nowego. O jednej z wypraw przeczytacie tutaj. Zróżnicowana pofalowana rzeźba terenu. Bagna, górki, stare grodzisko, szałas, wiele śladów obecności zwierząt.

wózek: nie, wiele górek, ginących ścieżek

 

 

 

 

13. Rezerwat Jezioro Drążynek – czas dojazdu 30′

Ciekawa trasa wokół jeziora. Liczne ślady obecności bobrów. Położone jest niedaleko Kociałkowej Górki. Niedaleko znajduje Rezerwat Las Liścisty w Promnie, do którego również planujemy się wybrać.

wózek: raczej nie – podczas naszej wizyty trasa była trudno przejezdna, na ścieżce było wiele zwalonych drzew

 

 

 

 

14. Jezioro Dębiniec – Promno – czas dojazdu 30′

Jezioro z wysokim umocnionym brzegiem. Po drugiej strony dzikiej plaży znajduje się rezerwat.

wózek: tak – nad samo jezioro lepiej podjechać z dołu, w samym rezerwacie też raczej nie ma problemów

 

 

 

 

15. Zalewy Nadwarciańskie – okolice Łęczycy – czas dojazdu 30′

Pisałam o nich w jednym z wcześniejszych postów – więcej informacji znajdziecie tutaj

Obecnie auto należy pozostawić dużo wcześniej – na parkingu przed przejazdem kolejowym.

Na trasie natraficie na:

  • dwa mostki – jeden obok bagien, drugi – dość wysoki, zawieszony nad Wirynką,
  • urokliwe bagna, łąki z przewróconymi drzewami (może się zdarzyć, że nie będzie tam najlepiej pachnieć… żeby nie było, że nie uprzedzałam;)),
  • drzewa obgryzione przez bobry,
  • brzeg Warty,
  • kamienie z kotwicą na ścieżce,
  • huby, chmiel na drzewach,
  • dużą malownicza polanę, na której urządziliśmy sobie piknik,
  • budki dla ptaków,

 

wózek: tak, choć zdarzały się wystające korzenie

 

 

 

 

Istnieje również mozliwość rozpoczęcia spaceru w tym punkcie – w poblizu przejazdu kolejowego:

 

 

 

 

16. Bobrowy Szlak – czas dojazdu 30′

Otwarte przestrzenie, ładne lasy, brzozowa alejka, wieża widokowa.

wózek: tak

 

 

 

 

17. Rezerwat Krajkowo – czas dojazdu 30′

Otwarte przestrzenie, imponujące stare dęby – żywe i martwe, malownicze zakola rzeki. Możliwość zbliżenia się bezpośrednio do Warty (dość wysoki brzeg). Podczas naszego spaceru natknęliśmy się na sarnę, gromadkę dzików, łabędzie, dzięcioły, jaskółki. Niestety ze względu na zbiorniki wodne, nie ma możliwości zrobienia pętli podczas spaceru(?) – wracaliśmy tą samą drogą. Na pierwszym odcinku byli jeszcze jacyś ludzie, później nie było nikogo:).

wózek: tak

 

 

 

 

18. Puszcza Zielonka – czas dojazdu – 35′

Jedna z możliwych lokalizacji. Poruszaliśmy się poza utartymi szlakami:).

wózek: nie

 

 

 

 

19. Trzecielińskie Bagna – czas dojazdu – 35′

Wyruszyliśmy z miejscowości Wielkawieś (pisownia oryginalna:)). Za cel obraliśmy sobie dotarcie do wieży widokowej👁. Na początku trasa nie była zbyt wymagająca, prowadziła przez lasy WPN. Gdy dotarliśmy na wieżę, zaczął padać deszcz. Podoba mi się klimat wytworzony wokół tego miejsca – tabliczki zachęcają do zachowania ciszy, prowadzenia rozmów szeptem. Warto się do nich stosować, jeśli chce się zobaczyć przepływającą w pobliżu wydrę czy przelatujące ptaki (również drapieżne!). Następnym razem na pewno weźmiemy lornetkę!😅 Po zejściu z wieży skierowaliśmy nasze kroki w lewą stronę. Obrana ścieżka miała nieco dziki charakter, pokonaliśmy kilka(naście) przewróconych drzew. Ahoj przygodo!👍😏

wózek: tak, ale nie na „dzikim” odcinku opisywanym powyżej

 

 

 

 

20. Jez. Łękno – Jeziory Małe – czas dojazdu 40′

Piękne tereny, odwiedzałam je jako dziecko. Na szczególna uwagę zasługuje przesmyk między jeziorami, bagno, imponujący Dąb Dziaduś, strumyki przecinjące brzeg jeziora. Marzy mi się ponowny nocleg w tych okolicach, najlepiej w pobliżu Wigwamu:)

wózek: nie

 

 

 

21. Potachy – czas dojazdu 40′

Spacer po wale przecipowodziowym. Ładne otwarte przestrzenie. Uwaga! Dość wysoki brzeg Warty. Musimy tam jeszcze wrócić, aby napisać coś więcej;).

wózek: tak

 

 

 

22. Rezerwat Przyrody Okrąglak – Nekielka – czas dojazdu 40′

Ciekawe lasy. Zazdroszczę mieszkańcom okolic Nekli, Nekielki – domki bardzo ładnie wpisały się w krajobraz.

wózek: tak

 

 

 

 

23. Okolice Czarnotek – rzeka Moskawa – czas dojazdu 40′

Piękne otwarte przestrzenie, niebieska zapora, przejazd przez Moskawe. Wiele śladów obecności zwierząt:).

wózek: nie, miejscami grząski piasek

 

 

 

 

24. Jeziora w okolicach Sławy Wielkopolskiej – czas dojazdu 40′

Rekomendacja teściowej;). Planujemy wycieczkę w te okolice.

wózek: ?

 

 

 

25. Szwajcaria Żerkowska – czas dojazdu 1h

Żerkowsko – Czeszewski Park Krajobrazowy. Rezerwaty: Czeszewski Las (na razie niedostępny)

Ścieżka edukacyjna Starorzecze, Tropem Leśnych Zwierząt

wózek: nosidło będzie lepszą opcją

 

 

 

 

Przy wyznaczaniu trasy upewnijcie się, czy dotrzecie bezproblemowo na drugi brzeg Warty;).

 

 

 

 

26. Świetlista Dąbrowa – czas dojazdu 1h

W okolice Nadleśnictwa Oborniki planowaliśmy wybrać się już od dawna. Choć ostatecznie nie udało nam się zobaczyć koników polskich w zagrodzie w lesie (można je oglądać od czerwca do października), ani nie dotarliśmy do samego rezerwatu, bardzo podobały nam się te okolice. Zebraliśmy sporo grzybów, zobaczyliśmy piękną leśniczówkę Daniele, głaz narzutowy, stary nasyp kolejowy. Musimy tutaj wrócić – przed nami eksploracja rezerwatu oraz okolic Ruks Młyn. Chcemy też przyjrzeć się bliżej imponującemu;) zamkowi w Stobnicy.

wózek: tak

 

 

 

 

27. Bagno Chlebowo – czas dojazdu 1h

Tutaj nas jeszcze nie było:).

wózek: ?

 

 

 

28. Buki nad jez. Lutomskim – czas dojazdu 1h 10′

Wąwozy, schody, mostki, dużo ciekawych grzybów. Magiczne doświadczenie.

wózek: nie

 

 

 

 

29. Zamek Goraj – czas dojazdu 1h 20′

Piękne tereny, bardzo pofalowana rzeźba terenu.

wózek: nie

 

 

 

 

PS. Czy możecie polecić inne lokalizacje? Chętnie je poznam!:)

 

Dajcie znać, jakie miejsca powinny jeszcze trafić na tę listę!:)

 

Daria Panek-Płókarz

Jestem mamą pięcioletniego Gee i trzyletniej Bee. Bliska jest mi idea „dzikich dzieci” – gdy tylko to możliwe, wyruszamy na wycieczkę do lasu:). Lubię tapasy, spływy kajakowe, Iris Apfel i Suwalski Park Krajobrazowy. W 2018 roku dodałam do tej listy prowadzenie bloga;). Jeżeli spodobał Ci się ten wpis, zachęcam również do obserwowania Poznańskiej Spacerówki na Facebooku i Instagramie.


2 odpowiedzi do “LEŚNE ODLUDKI – ALTERNATYWNE TRASY SPACEROWE W POZNANIU I OKOLICACH”

  • Wielki dzięki za inspirację do zwiedzania. Byliśmy już w kilku miejscach wymienionych przez Was i baliśmy się, że nic więcej ciekawego dookoła Poznania nie ma. O my naiwni. 😉

    • Był czas, ze nam też się tak wydawało…😅😜. Cieszę się, że możemy pomóc. Dla mnie to realizacja planu z młodzieńczych lat, teraz mam dużo większą motywację!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *