#Zyjlokalnie w Poznaniu vol. 1 – Teatr, muzeum i kosmiczny plac zabaw

#Zyjlokalnie w Poznaniu vol. 1 – Teatr, muzeum i kosmiczny plac zabaw

Dziś postanowiłam zachęcić Was do eksplorowania naszego miasta, korzystania z jego kulturalnej oferty… i nie tylko. Mnie również momentami udziela się listopadowa chandra, nic mi się nie chce i duuużo wcześniej chodzę spać. Poddaję się temu, widocznie tego teraz potrzebuję. Z drugiej strony podczas ostatnich kilku wizyt do centrum udało nam się tyle doświadczyć! (choć przyznaję, że ze względu na remonty wcale nie jest łatwo się tam teraz dostać i swobodnie przemieszczać).

Bardzo lubię wypady, kiedy towarzyszy mi tylko jedno dziecko. Wtedy jest łatwiej, jesteśmy ze sobą bliżej. Wtedy chętniej wybieram się do miejsc, których oferta nie jest kierowana do dzieci, ale z pewnością może spotkać się z ich zainteresowaniem. Cieszę się więc, że w ostatnim czasie udało mi się pokazać Gee klimatyczną Kawiarnię u Przyjaciół, wypić tam gorącą czekoladę i poczytać wspólnie „Kajko i Kokosza”. Z Bee w okolicach Totemów przyglądałyśmy się nastolatkom tańczącym do K-pop-u. W ostatnim czasie zobaczyłam wnętrza Collegium Maius oraz… fotografie z górskich wypadów Władysława Ruta w fotoplastykonie. Wypatrzyłam też piękną klatkę schodową przy ul. Kościuszki, którą koniecznie muszę pokazać Gee(!). Uczestniczyłam także w ciekawej bezpłatnej prelekcji Poznańskiej Kamienicy o historii naszego miasta w Schronie, w pobliżu Akademii Ekonomicznej (czy znacie jego dokładną lokalizację?). Kolejne odbędą się w czwartki, co miesiąc. Byliśmy również wspólnie na spektaklach Teatru Atofri oraz Teatru Animacji . Więcej! Wybraliśmy się nawet z JJ-em do Teatru Polskiego na „dorosły” spektakl („Mezopotomia”). 25. dnia każdego miesiąca z okazji urodzin teatru pewna pula biletów sprzedawana jest w cenie 18,75 zł (!). Zachęcam Was do odwiedzania muzeów – dziś pozytywnie zaskoczyło mnie Muzeum Archelogiczne ze względu na mnogość atrakcji dla najmłodszych (wróciły po pandemicznej przerwie). Ciekawe dla dzieci może być również przejście nowym tunelem pod dworcem i pobyt na „kosmicznym” placu zabaw w parku Marcinkowskiego. I spacer w ciemnościach po parku… W ostatnim czasie pojawia się też sporo bezpłatnych inicjatyw, którymi dzielę się w grupie na Fb – Bezpłatne atrakcje dla dzieci w Poznaniu.

Jeśli szukacie podobnych inspiracji, zachęcam do śledzenia kolejnych wpisów z cyklu oraz do lektury książki, w której dzielę się pomysłami na aktywne spędzanie czasu w naszym mieście (i nie tylko!).

Gallery Wordpress

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *