Była sobie żabka mała. Jar Mórkowski i okolice
Dziś podrzucam pomysł na wycieczkę – zapraszam do Jaru Mórkowskiego. Pojechaliśmy tam zainspirowani relacją Z dzieckiem do i to był strzał w dziesiątkę! Miałam obawy, czy nie natrafimy na tłumy, na szczęście udało nam się wyjechać wystarczająco wcześnie i na sporo aut na parkingu natknęłyśmy …