SPACER PO LINIE – PAŁAC JANKOWICE

SPACER PO LINIE – PAŁAC JANKOWICE

Dziś zabiorę Was do miejsca, które poznałam dzięki rekomendacjom innych rodziców. Natrafiłam na nie w kilku wątkach na poznańskich grupach parentingowych na Facebooku. Przyznaję, że chętnie korzystam z Waszych rad, otrzymuję je również w wiadomościach prywatnych i niejednokrotnie ubolewam nad faktem, że doba nie trwa dłużej:P. Wiele dobrych pomysłów nie doczekało się (jeszcze) z tego powodu realizacji. Z drugiej strony, nie zamierzam przecież zamykać strony w najbliższej przyszłości, mam nadzieję, że wybaczycie mi moją „opieszałość” i cieszę, że nie muszę się martwić tym, że nie będzie o czym pisać… Będzie. I to jeszcze długo:). O jakim miejscu będzie więc dzisiejszy post? O parku w Jankowicach. Zapraszam:).

Po pierwsze zaskoczyło mnie to, jak szybko dojechaliśmy tam z Łazarza – zajęło nam to zaledwie 30 minut(!). Jak to więc możliwe, że pojawiliśmy się tam dopiero w ostatnim czasie?:P

Auto pozostawiliśmy na parkingu przed wejściem do parku. Istnieje również możliwość zaparkowania z drugiej strony, przed pałacem. Następnie wybraliśmy się na krótki spacer. Dzieci szybko zainteresowały się elementami do ćwiczeń, które nie zostały tam (raczej:P) zainstalowane z myślą o nich – ani nam, ani maluchom to jednak nie przeszkadzało. Sama miałam ochotę przejść się po belkach ułożonych w zygzak, aby przetestować mój zmysł równowagi;).

Czy natrafiliście gdzieś w Internecie na zdjęcia placu zabaw z Jankowic? Zapewniam Was, że nie oddają w pełni, jakie atrakcje tam na Was czekają. Zacznijmy od konkretów – dwóch bezpłatnych mini parków linowych zawieszonych na wysokości nie większej niż pół metra. Zainteresują się nimi z pewnością zarówno młodsze, jak i starsze dzieci. Te pierwsze, na niektórych odcinkach, będą potrzebowały asysty, pomocy rodziców, na innych – zwyczajnie nie dadzą rady, ale raczej nie będą się tym zrażać:). Muszę przyznać, że momentami byłam zaskoczona umiejętnościami wykazywanymi przez Gee. On chyba zresztą też:P.

Myślę, że spodoba Wam się także „standardowy” plac zabaw. Jego wyposażenie obejmuje instalację do wspinania (dla starszaków), zjeżdżalnię, huśtawki, hamaki, długą tyrolkę. Wiele oczekiwałam od zamontowanych tam „instrumentów”, ale rozczarowało mnie ich brzmienie, brak zróżnicowania w tonacji. A może po prostu nie potrafiłam na nich „grać”?:P

Istotną zaletą obu opisywanych przestrzeni do zabawy jest fakt, że umiejscowiono je wśród zieleni – podczas naszej wizyty były zacienione (z wyjątkiem tyrolki). W pobliżu znajduje się zbiornik wodny. Jego obecność (w połączeniu ze starym drzewostanem), mogą przynieść uczucie ulgi w upalne dni. Przewiduję, że Jankowice staną się celem naszej powtórnej wizyty, gdy będziemy latem szukać chwil wytchnienia:).

Park spodobał nam się także dlatego, że miejscami zachowano jego dziki charakter. Nie jest duży, pokonaliśmy jego główną trasę i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że nie zobaczyliśmy wszystkiego (mam na myśli fragment ciągnący się w kierunku ulicy Ogrodowej) – to kolejny powód, aby wybrać się tam ponownie:P.

Po spacerze i zabawie udaliśmy się do pałacu na kawę. Postanowiliśmy wypić ją na dworze, na tarasie. Zamówienia i płatności dokonaliśmy w środku, należność uregulowaliśmy kartą. Pojawiliśmy się tam około godz. 15.00 w niedzielę i poinformowano nas, że kuchnia jest już zamknięta. Mogliśmy zamówić jedynie napoje i „coś słodkiego”. Przyznaję, że wybór nie był duży (lody, gofry, ciastko?), ale nie narzekaliśmy, tym bardziej, że mieliśmy wrażenie, że ceny nie były wygórowane.

Opracowanie zestawienia najciekawszych placów zabaw w okolicach w Poznania plasuje się wysoko na mojej liście „spacerówkowych zadań do wykonania”. Park w Jankowicach na pewno się w nim pojawi:)

 

Lokalizacja

 

 


2 odpowiedzi do “SPACER PO LINIE – PAŁAC JANKOWICE”

  • Tak to świetny park- również serdecznie polecam! Z ostatnio dodanych atrakcji: pojawił się tam sztuczny boulder wspinaczkowy ze zjeżdżalnią- dla starszych i młodszych.

    • Aktualizacja: jest już otwarty mostek i przygotowane ławki i alejki na wsypie na stawie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *