Dowiedz się, dokąd warto wybrać się z dziećmi!
Drodzy Rodzice!:) Przedstawiam listę lokali – kawiarni, restauracji, do których można wybrać się z dzieckiem. Na Facebooku poprosiłam Was o wskazanie miejsc, do których wjedziemy swobodnie dziecięcym wózkiem, najlepiej na poziomie 0 – to one znajdują się w pierwszej części naszego zestawienia. W drugiej opisuję …
Czas na kolejną podróż sentymentalną. Tym razem opowiem Wam o miejscu, w którym podczas pierwszego urlopu macierzyńskiego bywałam raz w tygodniu. Myślę, że to ważne, aby w tym okresie w miarę możliwości ustalić sobie rutynę – w określony dzień (dni) pojawiać się na cyklicznych spotkaniach, …
Aktualizacja z dn 8.08.2019
W Blogo., w nowej lokalizacji, nie ma sali dla dzieci. Zapewniono miejsce do przewijania dzieci, zacisze do karmienia oraz podgrzewania obiadów dla maluchów. Jeśli smoczek upadnie – restauracja dysponuje urządzeniem, które szybko go wyparzy. Na razie nie mieliśmy okazji odwiedzić tego miejsca po dokonanych zmianach.
…
Kilka dni temu wybrałam się z koleżanką do Błogostanu. Planowałam pojawić się tam znacznie wcześniej, ale nie mogliśmy ze znajomymi wstrzelić się w „okno chorobowe” – patrz: czas kiedy wszystkie dzieci, co do jednego, były zdrowe:). Cieszę się, że w końcu się udało, bo jest to z pewnością restauracja warta polecenia. Dlaczego? Bez zbędnej zwłoki przedstawię Wam kilka argumentów :P. Continue reading DAJ SIĘ WPROWADZIĆ W BŁOGOSTAN
Czy macie już plany na majówkę? Nie zostało już zbyt wiele czasu na organizację wyjazdu, rezerwację. Mam nadzieję, że zdążyliście / zdążycie to jeszcze zrobić:). Są na pewno wśród nas osoby (być może również ja:P), które ostatecznie zdecydują się na pozostanie w tych dniach w …
Nadszedł czas na wpis o miejscu, do którego mam ogromny sentyment. To najczęstszy cel naszych wycieczek. Wyciągnęłam tam chyba każdą koleżankę z dzieckiem :P. Mały Ogr szczęśliwie podziela mój zachwyt i co jakiś czas sam domaga się, abyśmy tam poszli. A Barbie? Póki co nic …
JJ zabrał dziś mnie i Barbie do Ułan Browaru, który w kręgu moich znajomych określany jest mianem Ułan Batoru (tak, zrobiłam to, tak im to miejsce niegdyś opisywałam:)).